Odp: [MK3] kolektor ssacy
uff, udalo sie wyjac i wlozyc, teraz czeka mnie skrecenie tego wszystkiego oraz podlaczenie kabelkow.
Co prawda po rozkreceniu okazalo sie ze pret trzymajacy klapki jest w calkiem niezlym stanie to i tak go wywalilem i klapki, poniewaz 2 klapki sie wyrobily i porobily ladne wyzlobienia w kolektorze. Na sama mysl ze mial bym to jeszcze raz rozbierac przeszly mnie dreszcze, dlatego wlasnie usunelem te nieszczesne klapki.
Niestety dzisiaj juz nie dokoncze dziela "dewastacji" kolektora ze wzgledu na padajacy grad, ale moze macie jakies rady na temat wkrecenia srubek w miejsca z ktorych uprzednio bylo trzeba sie niezle nagimnastykowac aby je wykrecic?
pozdrawiam
|