[trollbk]

Dzięki za komentarze. Ten katalizator mi wydaje się prawdopodobny, albo rzeczywiście jakiś czujnik/zawór. Oczywiście biorę pod uwagę zużycie ale to chyba "coś jeszcze" bo w podobnych warunkach występuje różna dyspozycja silnika, a chyba jak by był zupełnie zjechany to by się nie sprężył co jakiś czas :-) Dorzucę obserwację z dziś, na trasie po za miejskiej. Podczas jednego z wyprzedzań silnik ciągnie aż do odcięcia. Niestety podczas kolejnego wyprzedzania, samochód w zasadzie nie przyspiesza bo napęd sie skończył na 5K obrotów... Już kiedyś w serwisie pytałem czy mogliby sprawdzić lub oczyścić przepływomierz i EGR to się dowiedziałem, że te częsci się sprawdza jak się pali lampka koputera, a nie oczyszcza tylko wymienia... Także pomysł mam taki że podjadę do tego najbardziej polecanego serwisu na Jelonkach w Warszawie i zobaczymy co sie dowiem :-) Pozdrawiam