[mortifero]

Napisał mjprzem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

1-NIEBARDZO
2-slabe napiecie ladowania ma wplyw na ABS-moga sie cuda podziac. skaczace napiecie ladowania-raz niskieraz wysokie-jest bardzo niebezpieczne-moze uszkodzic rozne sterowniki w samochodzie.

Ty masz problem z ladowaniem-regulator lub alternator

najpierw musisz to zrobic bo bez tego mozesz miec rozne cuda.

Dzięki za odpowiedź. Zastanawia mnie zatem stwierdzenie elektromechanika, który miał obawy co do akumulatora i to, że słaby może powodować, że alternator będzie pracował na full, przepalając się w końcu.

Kontrolka ABS zaświeciła mi się już po naprawie alternatora... pojechałem raz jeszcze do niego i wyszło, że tym razem padł czujnik ABS prawy przód... jakiś rok temu też miałem problem... wtedy też w remoncie był alternator i czujnik ABS lewy przód - zbieg okoliczności, czy jednak jakaś zależność (?)

Kupiłem już czujnik i zamierzam sam go wymienić... pytanie czy wystarczy przejechać kilkaset metrów by kontrolka zgasła czy też trzeba skasować błąd komputerem? Spotkałem się z obiema opiniami.

Kontrolka akumulatora na szczęście na razie się nie zaświeca...