Jak masz taką możliwość, to zdejmij pasek napędu alternatora i całego osprzętu i uruchom na trochę silnik - tylko dobrze naładuj akumulator najpierw bo jak zdejmiesz pasek to wiadomo, prądu szybko będzie ubywać. To może być pierwszy test wykrycia źródła hałasu.
Niedawno u siebie przy przebiegu ok. 215.000 wymieniałem pasek, łożysko napinacza, alternatora, rolki pośredniej. Nie miałem aż takich hałasów jak opisujesz, ale łożysko napinacza było słychać nawet jak ręką zakręciłeś. W Twoim przypadku zastanawiam się jeszcze nad hałasem z pompy wspomagania.
Bump:
Cytat:
jedynie przy gaszeniu wycie sie wycisza a na koniec slychac jeszcze takie prychniecie psykniecie ( ciezko znalezc odpowiednie slowo zeby opisac ten dzwiek )
|
To psyknięcie to raczej normalna sprawa, u mnie też jest, podejrzewam że w każdym Duratecu również, a jest ono efektem spadku ciśnienia gazów nagromadzonych w kolektorze (Mondek musi odsapnąć po zakończonej podróży)