[Focus 1998-2004] Muł na 4 i 5 biegu powyżej 2500 obrotów

[filu]

Witam serdecznie.
Zakupiłęm sobie nowe autko. FF 1.8TDdi 75KM ale chip na 90KM. Ogólnie super, ale zauwazyułem że na 4 biegu powyżej 2500 obrotów już go muli, czyli powyżej 110 na godzine trudno jest mu suię rozpędzić, natomiast piąty bieg to tylko do 2000 jest aktywny, a nie wiele wczesniej go wrzucam, potem muł. 3 bieg rakieta, inne też aż do końca. Trochę mnie to denerwuje, bo przeciez nie tylko na 3 biegu się wyprzedza.
Prosze o pomoc co może mu dolegać, a może tak ma być, wole wiedzieć.

Pozdrawiam.

Witam.
To coś masz nie halo.Albo źle zrobiony chip a druga opcja to turbo.Ten silnik ciągnie na każdym biegu ( oczywiście jest mała turbodziura).Ja próbowałem na 5 biegu od 60 km/h - 1000 obrotów) do 195 km/h -4.600 obrotów -ciągnie cały czas równo.Zalej dobry olej , wymień wszystkie filtry , wyczyść ewentualnie egr i jedź na komputer.
Dodam jeszcze, że tddi ciągnie tak:
3 bieg - 80km ( nie max)
4 bieg 120 km (nie max)
5 bieg 195 (chyba już max)
takie uzyskałem prędkości podczas swojego nieprofesjonalnego testu w trzy osoby na pokładzie.pozdro.

[filu]

ale jak moge sprawdzić?? czy musze jechac do serwisu i płacic za to??
chyba że sa inne propozycje. Gdzies kiedyś czytałem , że mogą to być węże od turbo albo jakieś klapki, które puszczają powietrze.
Prosze o opinie

Filu, ciężko coś powiedzieć na odległość. Jak np. gwiżdże przy przyspieszaniu to łapie lewe powietrze-nieszczelne bałwanki lub inne przewody, zapchany filtr paliwa-powodów może być ze 100.Jednocześnie nie spodziewaj się rakiety po tddi do jest wozidóp dla starych pierdzieli-ha, ha.

[filu]

czy ktos miał podobny problem?? dzisiaj jadę na autostrade troche go pocisnę, ale jak wrzuce 5 bieg to przy 130 mam pedał w podłodze

[baster1234]

Napisał filu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

czy ktos miał podobny problem?? dzisiaj jadę na autostrade troche go pocisnę, ale jak wrzuce 5 bieg to przy 130 mam pedał w podłodze

Mój też 4 słabo a o 5 to lepiej nie mówić. Jak polonezem się jeździ.
Jakiś czas temu zauważyłem że mam brak wężyka z kolektora dolotowego do czujnika MAP, założyłem sobie zamiennik ( od pneumatyki) chyba nic to nie pomogło. Teraz myślę o katalizatorze. Może zapchany ...Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[mateuszford]

tak jak poprzednicy mówia wymień wpierw
*filtr paliwa
*powietrza

i sprawdź szczelność układu dolotowego
w moim przypadku kiedyś był peknięty wężyk idący do MAP sensora i tracił ciśnienie

[baster1234]

Napisał mateuszford Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

tak jak poprzednicy mówia wymień wpierw
*filtr paliwa
*powietrza

i sprawdź szczelność układu dolotowego
w moim przypadku kiedyś był peknięty wężyk idący do MAP sensora i tracił ciśnienie

filtr paliwka ma 5 m-c, filtr powietrza 3 tygodnieGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. bardziej podejrzewam MAP sensor. Jak go kupiłem tego wężyka wcale nie było, założyłem taki od pneumatyki fi4mm, ale nic się zmieniło. Czy masz jakieś pomysły jak sprawdzić ten MAP sensor?

[mateuszford]

gdzieś na forum jest temat o wykręceniu i czyszczeniu (przemywaniu) benzyną MAP sensora

cytat

"Map ma taką dość długą plastikową rurkę (sam jest przykręcony do grodzi). Ta rurka od temperatury jełczeje i pęka (pojawiają się nieszczelności). Dodatkowo Map zatyka się od brudu.

- odkręć map, wyjmij z auta
- wyjmij rzeczoną rurkę i jej gumowe łączniki
- wyczyść w alkoholu, upewnij się że rurka jest drożna i szczelna
- Map połóż do góry wejściem ciśnienia i nalej mu alkoholu do pełna. Niech się pomoczy z 30 min.
- powtórz 3 razy
-wyczyść

Poskładasz - i będzie dobrze. Dodatkowo w czasie wolnym gdy czekasz na rozmoczenie zanieczyszczeń w Map, wyczyść kanał powietrza w zaworze recyrkulacji. Zapewne ma połowę swojego przekroju niż gdy był nowy.
"

[Josh]

Miałem coś podobnego w swoim aucie, powyżej 120 km/h na 6 biegu nic, to była jego maksymalna prędkość. Na wcześniejszych biegach było ok, troche tylko świszczało powietrze przy dodawaniu gazu. Powodem była nieszczelna manszeta i przewód od turbosprężarki, koszt naprawy koło 300 zł i autko chodzi jak dawniej.